Gaudeamus, czyli nowy rok czas zacząć

Gaudeamus, czyli nowy rok czas zacząć

Gaudeamus, czyli nowy rok czas zacząć!

Gaudeamus igitur znów zabrzmiał w murach Politechniki Świętokrzyskiej. Studia na pierwszym roku rozpoczęło tysiącpięciuset studentów. Mają do wyboru 19 kierunków i 60 specjalizacji.

Ten rok będzie wyjątkowy w szkolnictwie wyższym. Planowana reforma ma podnieść jakość kształcenia i sprawić by polska nauka liczyła się w światowych rankingach. O planach reformy mówił podczas inauguracji wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego. Jarosław Gowin przekonywał, że los regionalnych uczelni nie jest zagrożony. Rektor Politechniki Świętokrzyskiej nie ukrywa obaw związanych z planowaną reformą. „Proponowane zmiany stawiają na wysoką jakość nauki. Drogą do niej ma być konsolidacja kadry i badań na bazie ograniczonej liczby dyscyplin i wybór najlepszych, którzy uzyskają największe prawa samodzielnego rozwoju i zwiększone finansowanie. Realnie spowoduje to powstanie bardzo silnych zespołów naukowych w dużych uczelniach, które konkurować będą z tymi mniejszymi „- powiedział profesor Trąmpczyński. O marginalizacji roli mniejszych ośrodków otwarcie mówią też rektorzy innych uczelni.

Jakie zmiany czekają uczelnie? Maksymalnie 13 studentów miałoby przypadać na jednego wykładowcę akademickiego, tak by nauczanie nie miało charakteru masowości, a jakości. W związku z tym zmieni się też system finansowania uczelni: już najwięcej pieniędzy nie dostaną te, które mają najwięcej studentów. Ma to zapobiec sytuacji, kiedy na uniwersytet dostaje się każdy. Nowy algorytm finansowy ma sprawić też, że najbardziej „opłacać się” będzie przyjmowanie najzdolniejszych studentów, tak by podnieść poprzeczkę pozostałym uczniom.

Reforma ma dać również uczelniom większą swobodę w kształtowaniu swojego ustroju. Władze szkół wyższych zdecydują o powołaniu kanclerzy, kwestorów czy wydziałów. Ustawa wymusi jedynie, by wszędzie działały rektoraty, rady uczelni i senat.

Powstaną również szkoły doktorskie, których słuchacze otrzymają stypendia. Po dwóch latach nauki w takiej szkole doktoranci będą musieli przystąpić do egzaminu.

Wystąpienie JM Rektora prof. Wiesława Trąmpczyńskiego