Apetyty na sukces
Drużyna „Impulsu” z Politechniki Świętokrzyskiej rozpoczęła przygotowania do amerykańskiej edycji zawodów łazików marsjańskich na pustyni Utah. Studenci kieleckiej uczelni najpierw muszą zdać testy kwalifikacyjne. Potem sprawdzić się w praktycznych konkurencjach.
To będą pracowite miesiące dla kieleckich studentów. Do amerykańskiej edycji zawodów łazik musi przejść kolejną metamorfozę. – Głównie zajmujemy się poprawą oprogramowania łazika, jest to zadanie mocno skomplikowane – zaznacza Szczepan Kostecki, z Politechniki Świętokrzyskiej.
Wszystkie zadania pojazd musi wykonać „sam”, sterowany zdalnie. Studenci nie widzą łazika, obserwują go jedynie za pośrednictwem obrazu z kamer. Przed Szczepanem Kosteckim najtrudniejsze wyzwanie. To on odpowiada za sterowanie łazikiem w terenie. A przy temperaturach na amerykańskiej pustyni o skupienie niełatwo. Nawet niewielki błąd operatora może spisać konkurencje na straty.
Małgorzata Łaganowska ma już doświadczenie z poprzedni edycji zawodów. Wie ,że na pustyni Utah najważniejsza jest niezawodność łazika. Studentka przypomina, że do wykonania są 4 skomplikowane zadania: w tym rozpoznanie terenu, i poszukiwanie śladów życia.
Konkurencja, choć duża kieleckiej drużynie niestraszna. W poprzednich zawodach udowodnili, że w walce o podium są wyjątkowo trudnym rywalem.
Żeby stanąć na podium trzeba pokonać kilkadziesiąt drużyn z całego świata. O zwycięstwie jak zawsze zdecyduje współpraca i doświadczenie zespołu.