Kielce dla Ukrainy
Kielce pomogą studentom z Ukrainy. 120 młodych ludzi dostało stypendium od prezydenta miasta. Każdy z nich będzie otrzymywał 500 złotych przez 9 miesięcy nauki. W budżecie miasta zarezerwowano na ten cel 600 000 złotych. To dwa razy więcej niż przed rokiem.
Ukraina jest po tragicznych przejściach, ale jestem przekonany, że my Polacy nie zostawiliśmy was. Nie zapominamy o ukochanej, braterskiej Winnicy. Naszym celem jest pomóc wam, młodym ludziom, ponieważ jesteście przyszłością. Chcemy, aby Kielce stały się winnickie, a Winnica kielecka – mówił Wojciech Lubawski. Dodał, że samorząd miasta i Winnicy współpracują od ponad 50 lat. Ustroje, władze się zmieniają, a my jesteśmy razem ze sobą. To ważne – mówił.
Kielce to dla Oleksandry Khromkh drugi dom. To zupełnie inny kraj, otwarci ludzie i studia ,które dają wiele możliwości – przyznaje. Chce tu założyć rodzinę i pracować.
Marina też zamierza z Polską związać swoją przyszłość. Tak jak Olekdandra dostała stypendium od prezydenta miasta. To duże wsparcie, 500 złotych to połowa pensji naszych rodziców na Ukrainie – mówi. Zanim dostała stypendium nie starczało na zakup podręczników. Teraz nie musi się już o to martwić. Gospodarzem uroczystości była w tym roku Politechnika Świętokrzyska. W jej murach studiuje siedemdziesięciu pięciu ukraińskich studentów, w tym dwudziestu z Winnicy. Hanna Savczenko – studentka drugiego roku architektury na Politechnice Świętokrzyskiej podziękowała w imieniu wszystkich studentów Miastu Kielce za pomoc:
Szanowni Państwo,
Ukraina i Polska są bliskie terytorialnie, kulturowo i mentalnie. Kielce i Winnica – są tego najlepszym przykładem. Ja pochodzę z Winnicy, jestem osobą bardzo ciekawą życia, nowej wiedzy, lubię poznawać nowych ludzi, marzę, by zostać architektem i chciałabym wiele osiągnąć w przyszłości w swoim życiu zawodowym. Tym można byłoby wyjaśnić, dlaczego studiuję właśnie tu.
Studiowałam architekturę na Ukrainie, teraz studiuje w Polsce – mam więc porównanie. Moim zdaniem, wykształcenie w Polsce jest na wysokim poziomie europejskim.Nie ujmując niczego uczelniom na Ukrainie, ja dokonałam wyboru i wydaje mi się, że mój wybór zaowocuje w przyszłości. Na początku bałam się, nie byłam pewna – czy dobrze zrobiłam, ale w Kielcach na Politechnice spotkałam świetnych ludzi, wspaniałych wykładowców. A w dążeniu do zdobywania wiedzy nawet bariera językowa nie była przeszkodą. I chociaż przyjechałam tu z dobrą znajomością języka polskiego, to nie zawsze radziłam sobie ze słownictwem specjalistycznym. Teraz, po roku studiów, mogę stwierdzić, że żadna bariera językowa nie powinna przeszkodzić zdobywaniu wiedzy i umiejętności. Niewątpliwie, czasami tęsknię za domem, lecz będąc w domu na feriach lub na wakacjach czasami łapię się na myśli, że już chciałabym wrócić do nauki i twórczości, wrócić tu na Politechnikę, do Kielc. Dzisiaj w tym miejscu, w imieniu własnym i wszystkich studentów z Winnicy, mam świetną okazję podziękować:
– Uczelni za to, że przyjęła mnie tak otwarcie, – władzom miasta Kielce w osobie Prezydenta – pana Wojciecha Lubawskiego – za to, że stworzyły w trudnych dla Ukrainy czasach tak potrzebne wsparcie dla studentów z Winnicy i nadal nas wspomagają. Studiowanie w Kielcach – to dla mnie prawdziwy zaszczyt i jednocześnie ogromna pomoc. Dziękuję bardzo.
To dobrze wyposażona uczelnia techniczna z doskonałą kadrą, która zaprasza was w swoje mury – mówił rektor uczelni profesor Wiesław Trąmpczyński. Uczelnia chce wzmocnić współpracę z Ukrainą i innymi krajami by zachęcić młodych ludzi do studiowania w Kielcach.