Podbili Marsa

Podbili Marsa

Podbój Marsa to już ich specjalność. Zespół Impuls z Politechniki Świętokrzyskiej kolejny raz zdeklasował rywali i znalazł się na najwyższym stopniu podium European Rover Challenge. Drugie miejsce zajęła drużyna z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa, trzecią lokatę wywalczyli konstruktorzy z Uniwersytetu Technicznego z czeskiej Ostrawy.

Lider tych zawodów mógł być tylko jeden. To, że drużyna Politechniki Świętokrzyskiej i jej łazik są w szczytowej formie wiadomo było już po pierwszej konkurencji. Takich akrobacji na polu marsjańskim nie widzieliśmy w wykonaniu żadnego zespołu. Pod wrażeniem występu kieleckiego łazika była publiczność i rywale, którzy podpatrywali pracę kieleckiego teamu.  Spokój opanowanie i ogromne doświadczenie to wystarczyło by stanąć na najwyższym stopniu podium.

 

Drużyna z Kielc kolejny raz świętuje, ale cieszyć mogą się też ich konkurenci. Na drugim miejscu uplasował się zespół z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa, trzecią lokatę wywalczyli konstruktorzy z Uniwersytetu Technicznego z czeskiej Ostrawy. Drugi zespół Fupla z Politechniki Świętokrzyskiej zajął 22 miejsce.

W tym roku na zawody do Kielc przyjechało 28 drużyn całego świata.

Wyniki tej konkurencji potwierdziły, że Polacy nie mają sobie równych w konstruowaniu pojazdów kosmicznych. I mają otwarte drzwi do kariery w tej branży.
Młodzi kreatywni ludzie są poszukiwani w tej branży, bo kadr wciąż brak. Najlepsi mają szansę na staże a potem pracę w firmach z sektora kosmicznego. A projektów związanych z badaniem kosmosu w Polsce jest coraz więcej. Zwiększa się też ich finansowanie. W ciągu 10 lat Polska ma osiągnąć 3 procent obrotów europejskiego sektora kosmicznego.